Ten wpis chciałabym zrobić o numerologii, na której wczoraj [02.01.19] byłam. Jednak już wiem z doświadczenia, jak to jest, będę musiała go po prostu podzielić, ponieważ chciałabym o tym napisać w domu, na spokojnie 😊.
Zaczynam to pisać 03.01.19 wracam tramwajem od mamy w UCM. Jest godzina 17:24. Doszłam do wniosku, że powinnam wstawiać tu także dokładną godzinę, bo może potrwać mi to jeszcze trooooszkę 😋. Ok, najwyżej podzielę ten wpis ponownie. Ok. to w tym może króciutko tylko doniosę, że jutro ponownie jadę do mamy do UCK [Uniwersyteckie Centrum Kliniczne, kurcze, teraz już nie wiem, czy zawsze pisałam ten prawidłowy skrót 😜], gdyż bardzo prawdopodobne, że już jutro po obchodzie zostanie wypisana do domu i trzeba będzie jej pomóc.
Teraz po 3cim przeszczepie rogówki oka, tym bardziej nie będzie mogła dźwigać! 😉
Ale wierzę w to, że także z tym sobie poradzimy!
Ok. To kończę ten wpis, jest 17:37.
A teraz mamy 18:12 😊 jestem w domu, nie wiedziałam holibka, jak mogłabym to z komóry udostępnić, ale nie ważne! Teraz jeszcze idę pozmywać naczynia, które zostawiłam po obiedzie, bo leciałam na tramwaj do mamy.
To na razie!
