https://pieknoumyslu.com/egzystencjalna-pustka-co-zrobic-kiedy-zycie-wydaje-sie-nie-miec-sensu/
Moi drodzy, pamięta o tym, że miała Was poinformować o wszelkich zmianach na tym blogu😊 Jednak, jak to ona = zawsze stara się zrobić coś użytecznego 😉, więc przesyła także wszystkie fotki, jakie zrobiła na tym niedługim „koncercie” chóru CAMERATA.
https://photos.app.goo.gl/t9WZ3nJiJ7RSPDZ76
Pochwali się, cóż dziś [WTOREK, 01.10.19] zrobiła: otóż spojrzała tak ogólnie na to swoje mieszkanie i stwierdziła [a ma zaścielone], że w zasadzie przecież nie jest źle, bo nie tak dawno chyba odkurzała 😋. Zatem zabrała się po prostu za prasowanie rzeczy, które tak leżały, więc jak to jej mama choćby zawsze mówi, trzeba to jakoś „ogarnąć”. Pomyślała, że ok., nie będzie przecież tej sterty rzeczy [ubrania, ścierki, ręczniki, fartuszek], gdzieś upychać, tylko je po prostu od razu wyprasuje. A prasując, słuchała sobie, OGLĄDAŁA I NAWET TAM PRZY TEJ DESCE DO PRASOWANIA PORUSZAŁA BIODRAMI [to w jedną to w drugą str.:P], bo słowo „wyginała się” chyba nie do końca tu pasuje, hehe, choć w sumie nie! To stwierdzenie byłoby wręcz idealne, WŁAŚNIE ŻE „SIĘ WYGINAŁA” 🤣😜🤭 Ale tak sobie myśli, no helloł, skoro dziewczyna na wózku nawet tańczy, to dla czego niby ja miałabym nie spróbować?
Przypatrzyła się dokładnie temu filmikowi i uznała, że przecież mało kto [prócz tego Tony`ego] podnosi tam w ogóle do góry nogi [a jej to nie za bardzo wciąż wychodzi] 🤣 Ale zresztą tak, jak nawet kiedyś zdarzało jej się być na jakichś „imprezach tanecznych”, to raczej między sobą, a pozostałymi osobami, nie widać chyba było jakiejś AŻ TAK wielkiej różnicy [tzn. sprostowanie: ona będąc kiedyś całkiem sprawną i w dodatku dobrze tańczącą osobą, odczuwa taki cholera nieustanny dysonans]. Jednak teraz postanowiła sobie: ok., wyluzuj trochę!!! I tak, jak w tej piosence do tego wpisu, pomyślała sobie: WHY SO SERIOUS??? I już nie przejmowała się niczym i tańczyła!
Zakończywszy prasowanie, popatrzyła także na swoje szafy [a ma je dwie] i tak pomyślała, że no chyba teraz to przydałoby się już te letnie sukienki itd. pochować. No Rejczel helloł?, czy jak to było, hehe, ostatnio nawet usłyszała, jak ktoś to powiedział…, tylko kto i gdzie? Czekajcie, zaraz postara sobie to przypomnieć, bo kojarzy jej się to z jakimś chłopakiem…. O już ma! To było właśnie na tym „koncercie” tego chóru, usiadła sobie obok, dziewczyny i chłopaka, z którymi po drodze jakoś tak razem szli… Dziewczyna, okazało się, że jest córką jednej kobietki z tego chóru właśnie, także pracowniczki Bayer [jak się później dowiedziała]. W każdym razie tak przez chwilę słyszała rozmowę tego chłopaka ze swoją dziewczyną i on w pewnym momencie do niej właśnie to powiedział 😋.
To było tak niesamowite! Już Wam donosi, dlaczego. Bo zapewne w pierwszej kolejności to sobie człowiek może pomyśleć, że to jakiś „drech” musiał tak powiedzieć. A wcale nie! Obydwoje byli bardzo kulturalni i prawdopodobnie także całkiem dobrze wykształceni!
Ok, dokończy to znowu później, bo teraz jeszcze chciała zjeść obiad i się umyć 😋 = już dawno oczywiście zjadła, umyła się także i teraz czeka mega zadowolona i szczęśliwa na swoją znajomą, która jest także jej „uczennicą”.