WĘDRÓWKA DAJE SZCZĘŚCIE, A NIE JEJ CEL!

„Siła Spokoju” / PEACEFUL WORRIOR” Victor Salva

Skończyła właśnie pić kawę [+ jeść do tego kawałek ciasta, który sobie dziś zakupiła] i oglądać ten film „Siła Spokoju” / PEACEFUL WORRIOR[a właściwie w końcu zakończyć to oglądanie go po raz 3-ci, tym razem po kawałku do posiłków 😉]. Teraz jest NIEDZIELA, 06.10.19, godz. 16:15, jeszcze wczoraj, po tym jak wylała już jedną zupę i spaprała gotowanie cykorii, którą również wczoraj zakupiła, położyła się już taka rozczarowana sobą/ wkurzona itp. spać, że coś… + jeszcze w nocy było jej zimno, no po prostu jednym słowem mówiąc „smutek” … 😋 Postanowiła sobie, że choćby nie wiem co, MUSI WYJŚĆ DZIŚ DO LUDZI.

Ostatecznie udało jej się to, ale żałujcie tylko, że nie dane było Wam zobaczyć tych myśli w jej głowie. Dochodzi do wniosku, że ona wcale nie jest taka dzielna. Tak cholernie tęskni za byciem wśród ludzi, a może zdecydowanie bardziej za byciem z kimś, by choć móc wyjść porozmawiać/ przejść się/ iść do kina/ gdzieś w ogóle wyjść… Tak! Zdecydowanie właśnie tego jej brakuje, ona nie lubi tłumów i chyba nigdy nie czuła się wśród nich najlepiej.

Jednak czuła się dziś taaaak potwornie samotna! Nawet, wyobraźcie sobie… cieszyła się choćby z tego, że może jechać tramwajem, bo tam już była wśród ludzi 😜 Kumacie? Poważnie, ona widzi, że cholernie nie wie, co ma ze sobą teraz zrobić…, nawet jak czytała jakieś tam rzekomo możliwości wyjść/ wydarzeń, które wysłał jej ten Adam, to ona jakoś nie umie się tam w nich niestety za bardzo „odnaleźć”, ponieważ zbyt dużo tych wszystkich wiadomości/ informacji dla niej jest [dla jej głowy jest tego za dużo] i ona nie umie się w tym nawet za bardzo połapać…

Zauważyła po prostu, że tak wiele rzeczy znów wydaje jej się trudnych. Napisze Wam choćby, cóż dziś zrobiła…. [wyszła tylko do kuchni po jabłko i yerbę i … już zapomniała, o czym chciała tu rzec… 🤣] Już wie! Dziś właśnie próbowała do siebie mówić następującymi słowami: oj, przestań lepiej! I już się tak nad sobą nie użalaj, masz 2 nogi, na których przecież potrafisz chodzić, więc lepiej zabieraj się z chaty, rusz się zamiast narzekać i „jęczeć”, jak to Tobie jest źle i trudno!

Lecz, zamiast „biadolić” popatrzyła tak jeszcze na swoje mieszkanie, co przydałoby się zrobić i zabrała się natychmiast za to, jeszcze przed wyjściem! A mianowicie wzięła odkurzacz to ręki i odkurzyła, umyła także podłogi [bo ostatnio przed przyjazdem ucznia Marcina z mamą nie zdążyła tego już zrobić].

Jednak, moi drodzy, ona chyba wciąż nie potrafi tego zrozumieć, że jej sytuacja jest przecież całkiem inna niż jej brata! Nawet nie wyobrażacie sobie, jak ona się długo zastanawiała [nie nad tym, czy ma w ogóle wyjść z domu!, choć to także nie była taka znowu „hop siup” dla niej decyzja…😉], lecz już stojąc na samym przystanku z parasolką, bo właśnie, jak wyszła to się rozpadało…, zatem ona tam będąc na tym przystanku jeszcze tak sobie myślała, co powinna teraz zrobić. Zadawała sobie to pytanie kilka razy, czy jechać gdzieś, a w ogóle to, gdzie i po co? itp.itd.

W końcu doszła do wniosku, że nie wie nawet jeszcze, czy uda się do tej Sztuki Wyboru, która przez myśl jej przechodziła…, jednak stwierdziła, że pojedzie przy najmniej zobaczyć, czy ten BioWay niedaleko dworca we Wrzeszczu jest w ogóle czynny, bo ostatnio, jak tam się wybrała, to zobaczyła, że jest właśnie zamknięty. I tak sobie postanowiła, że choćby to będzie jej zadanie na dziś, zamiast siedzieć w domu i nie wyściubić całkiem nosa na zewnątrz…, będzie miała przynajmniej spacer i wykona jakąś korzystną rzecz dla siebie!

I tak też zrobiła, mimo, że wsiadła w tramwaj nr 2, który wcale tam nie dojeżdża😋, ale pomyślała sobie i co z tego? Najwyżej później przesiądę się w jakiś inny nr. A mijając Dworzec Główny, zauważyła, że za 3 min. ma jechać tramwaj nr 5, albo 9 [już nie pamięta:P], w każdym razie w stronę Strzyża PKM, zatem już wiedziała, że przejeżdża on także przez Wrzeszcz i nim dotrze tam, dokąd chciała. I tego dokonała. Jednak wysiadła przystanek za dworcem, ledwo opuściła ten swój tramwaj (nr 2) [a wysiadała pierwszymi drzwiami – od motorniczego, czyli na początku tramwaju] na przystanku: Brama Oliwska= ps. przed chwilką sprawdziła, jak w ogóle przystanek za dworcem się nazywa 😉 i na str. https://www.trojmiasto.pl/ dojrzała ten oto cytat:

Życie jest trudną lekcją, której nie można się nauczyć. Trzeba ją przeżyć.

Stefan Żeromski

I dojrzała, że już za nim stoi właśnie ten nr, do którego ona zamierzała wsiąść. I ponownie sobie myśli, cholerka, dlaczego ja wciąż nie umiem biegać?! Jednak zamachała tak ręką do prowadzącego tramwaj, pokazując, iż także chciałaby do niego wsiąść, a ten spokojnie poczekał aż doszła i nawet otworzył jej pierwsze drzwi 😊 I właśnie z takich rzeczy musi się cieszyć i je wyłapywać!

A kolejną dobrą rzeczą było choćby to, że w końcu odczytała tę wiadomość na tej kartce na zamkniętych drzwiach BioWay we Wrzeszczu, że tam już jest nieczynny i odsyłają do innych lokalizacji: w Gdyni [gdzie dokładnie nie chciała za bardzo nawet spamiętać, bo Gdynia to już przecież inne miasto] i do… tego CH FORUM właśnie… o losie słodki! sobie myśli, czyli jednak w Gdańsku to jest JEDYNA LOKALIZACJA… …

W każdym razie nasza Mała Mi tak szła sobie w ten deszcz, z tą swoją „Rossmannową” parasolką i próbowała wyszukiwać „plusów” tego swojego wyjścia. A to było właśnie, tak, jak powyżej donosiła:

  • zaczekał na nią ten prowadzący tramwaj [jak się mówi o takiej osobie? nie kierowca, tylko motorniczy, prawda?] mimo, że ona w ogóle nie biegła do tego tramwaju…, bo wciąż nie potrafi…😋 [tak, dobrze o tym wie, że przecież nie próbując, nigdy się tego nie nauczy, no ale zostawmy to na razie w spokoju, ok?]
  • zobaczyła, że BIOWAY we Wrzeszczu jest w ogóle zlikwidowany
  • w końcu dostrzegła, że już w tym miesiącu są kolejne wybory…, tak, tak, bo wcześniej tylko „coś tam” jej się wydawało, że może to już teraz niedługo znowu jakieś będą 😋 [zobaczyła w swojej skrzynce ponownie jakąś kandydaturę, jej brat dzwonił do niej i pytał, gdzie załatwiała, by móc głosować poza miejscem zamieszkania, bo jego koleżanka będzie w Wa-wie, jak właśnie będą odbywać się kolejne wybory]

Ale teraz napisze jeszcze ogólnie, z czego jest zadowolona i się bardzo cieszy:

  • z tego, że jej Dobra Duszka ma jednak WhatsApp i będzie mogła czasem także poprzez niego się z nią kontaktować
  • przed chwilką dostała od swojej mamy wiadomość, że Kacpuś napisał najlepiej w klasie test z j. polskiego o znaczeniu w wyrazach samogłosek i sylab😲, poza tym podobno bardzo ładnie pisze swoje prace, literki i cyferki i tak też [ładnie] wykonuje wszelkie szlaczki [mama obiecała jej, że później, po kolacji, prześle jej zdjęcia tych prac Kacpunia] – teraz ma go u siebie, bo jutro zaprowadza go do szkoły 😘

To, póki co, udostępni tu jeszcze kilka fotek, które jej mama tu przesyłała od 02.08.19 taaaak, troszkę już tu ich zebrała, wybierze z nich najlepsze i je opublikuje, nawet nie macie pojęcia, jak takie chwile/ momenty ponownie cieszą! Aż się sama do siebie i do tych zdjęć uśmiecha 😊 Poniżej najpierw:

  • Kacpulek z babcią[a jej mamą] kupowali prezent urodzinowy dla jego kolegi [najbardziej aktualne, bo z 05.10.19]
  • następnie kilka fotek [m.in. z kotkiem, jeszcze z 02.08.19]

I teraz dalsza retrospekcja [poprzez fotki właśnie], ach teraz ma właśnie ponownie takie przyjemne „flow” oglądania ich i następnie udostępniania 😊 To tu jeszcze dalej:

  • zabawy Kacperka na podwórku i placu zabaw [28.09.19]
  • wspólnych wypad chłopaczków z babcią na lotnisko 07.09.19

To dziś położy się już w zdecydowanie lepszym nastroju niż wczoraj spać, z pewnością bardziej spokojna 😊 A jutro będzie mogła dalej popracować, choćby nad przygotowywaniem materiałów na korepetycje.

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close