PRZYJMUJĘ TYLKO TO, CO MI SŁUŻY I MNIE WZMACNIA ✨🙌🧡

1:12:10

Jeśli czytacie mój blog, wiecie, że jestem dzielna. Pierwotnie uczyniłam z niego własną „AUTOTERAPIĘ”. Powiem krótko, bo nie znoszę narzekać i koncentrować się na wszelkich niedomaganiach, gdyż, jak wiemy, to wtedy rośnie… TWORZENIE tego bloga zajmuje mi jednak wiele czasu i kosztuje mnie także sporo wysiłku, gdyż zawsze staram się wyszukiwać i zamieszczać rzeczy cenne również dla innych, dlatego jeśli ktoś z Was uznałby, że jest to przydatne i zechciałby postawić mi symboliczną kawę, będę BARDZO WDZIĘCZNA

A tutaj podaję link do tego:  buycoffee.to/niesklasyfikowana.com.

🧡: 05./ 06.IV.2023

Kochana moja, widzisz jaka Ty jesteś dzielna i niesamowita? Masz teraz cholernie ciężki czas… I tak, doskonale o tym wiesz, że to z całą pewnością również przez tę pełnię, która ma mieć miejsce jutro:

Pełnia Księżyca w kwietniu będzie widoczna na niebie już w czwartek 6 kwietnia 2023. Kulminacja zjawiska nastąpi około godziny 6:37. 

Lecz, kochana moja, skupmy się teraz przede wszystkim NA TYCH DZISIEJSZYCH TWOICH PLUSACH i wszelkich dobrych stronach! Bo przecież choć nie nadałyśmy jeszcze żadnego tytułu temu wpisowi, to oczywistym jest, że one miały miejsce! A właściwie, to ZNOWU TY SAMA JE WYKONAŁAŚ! A tytuł, jestem tego pewna, że jakoś nas odnajdzie tutaj… A spójrz tylko jaki utwór ponownie sam Ciebie odnalazł? [Gayatri Mantra (108 peaceful chants) by Julia Elena & Yvonne Lamberty // Mantras of Joy]

Ja naprawdę czuję się dziś fatalnie… Tzn. już mi troszkę przechodzi…, bo oczywiście że, ja sama znowu na to wpłynęłam… 🤭 Ale wracając do tej muzyki, to jak ją włączyłam, to szybciutko jeszcze zapytałam "wujka Google", co oznacza ta mantra i wtedy znowu odczytałam:

Mantra Gayatri jest uważana za jedną z najświętszych mantr, czyli różańcowych modlitw hinduizmu. Hinduiści wierzą, że ma moc niweczenia karmy. Jest to praktyka codzienna wszystkich uczniów bramińskich w Indiach, recytowana trzy razy dziennie (sandhya) po 108 razy z użyciem mali („różańca”).

Czyli widzisz, kochanie, PONOWNIE SAMO CIEBIE ODNALAZŁO TO O TEJ KARMIE… Wiesz, jestem pewna, że wstawimy tu jeszcze ten poprzedni wpis, jaki cofnęłyśmy… [JASKINIA, DO KTÓREJ NAJBARDZIEJ BOISZ SIĘ WEJŚĆ, STAJE SIĘ ŹRÓDŁEM, KTÓREGO POSZUKUJESZ.]

Właśnie miałam o tym informować, ale dodać jeszcze chciałam jedną bardzo istotną rzecz. A mianowicie, że zostanie on w prawie niezmienionej formie…, gdyż wówczas chyba będzie najlepiej widocznym i co się u mnie, w tej mojej głowie dzieje… Jak i fakt, w jaki sposób ja jeszcze niestety reaguję na wiele zjawisk i rzeczy…, niestety wciąż, jak taki dzieciak…🤷‍♀️

Kochana moja, ale powiem Tobie też, że akurat Ty możesz mieć jeszcze większe ku temu usprawiedliwienie! Bo dobrze wiemy, jak jest…

Ahhh już nawet mi tego nie wspominaj, bo przecież ja już dziś nawet zapomniałam, czy brałam te witaminy…🙄🤦‍♀️🤔

Owszem, kochanie, ale zaraz z tego wybrnęłaś! Gdyż stwierdziłaś, że weźmiesz sobie właśnie do obiadku, którym UWAGA! dziś zrobiłaś sobie płatki owsiane, bo… tak bardzo miałaś ochotę na kawę jeszcze, a ponieważ już strasznie się męczysz z tym, że wciąż bierzesz to coś do tej kawy, zatem teraz wybrnęłaś właśnie w ten sposób! To po pierwsze, ta Twoja niesamowita zaradność!

To, kochana opowiedz nam proszę, jak ta Twoja dzisiejsza środa wygląda/-ła? Opowiadaj wszystko, co tylko chcesz. A może właśnie przede wszystkim to, jak się czułaś i jak próbowałaś sobie z tym radzić!

No więc, po tym jak wzięłam wczoraj w końcu tę kąpiel… Oooo właśnie o tym muszę tu opowiedzieć! Wkleję jeszcze ten mój zapisek, bo ja, cholera jasna, muszę to wszystko sobie notować, bo jestem tutaj sama i mam takie trudności z tą moją pamięcią… A

przecież każdego dnia mam tak wiele rzeczy do zrobienia…

[Zauważcie tylko, że już dzisiaj, wstawiła przy tym stwierdzeniu z trudnościami z pamięcią właśnie takie zdjęcie, a nie te: ]

12:41 – 22.04 nach dem 🛀”mache” se Nägeln i höre Andreas Bourani – Hey (Live)

Kochana moja, widziałam doskonale w jaki wpadłaś płacz, bo ponownie uznałaś, że to właśnie znowu sam WSZECHŚWIAT do Ciebie przemawia, a mówił on następującymi słowami:

Otwórz zdjęcie

///////

boooszeee, kochani, właśnie przed chwilką spojrzała, że jej dwaj znajomi mają dziś urodziny i właśnie przesłała im życzenia! Pierwszemu wysłała temu nowemu Olivierowi, który kiedyś przecież skomentował jej post i prosił o dodanie do znajomych… Tak naprawdę spostrzegła, że akurat u niego nie ma możliwości opublikowania tego na jego tablicy.

Ale…, doszła do wniosku, że choć wprawdzie wciąż NIC O NIM NIE WIE… Ani czy w ogóle jest Polakiem/ lub skąd zna tak dobrze jej język ojczysty… bo … sprawdziła oczywiście, że: Pracuje w: U.S Army W.T.F! moments. Jednak pomyślała, że to nie ma żadnego znaczenia, aby wykonać taki właśnie miły gest/ prezent i dokładnie wtedy przesłała mu takie oto życzenia:

Hej Olivier, widzę, że masz dziś urodziny… Zatem, mój drogi, wraz z tymi obrazkami z okazji Twoich urodzin, życzę Ci wszystkiego, co najpiękniejsze, wiele radości, PRZEDE WSZYSTKIM MIŁOŚCI, TAKŻE DO SIEBIE SAMEGO! Gdyż zawsze w pierwszej kolejności musimy dbać o siebie = to nie jest wcale żadnym egoizmem! Bo z pustej szklanki nikomu nie nalejesz… A miłość, jak wiemy, jest na wszystko najlepszym lekarstwem,🧡 No a poza tym NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ, BO WŁAŚNIE NA TAKIEGO CZŁOWIEKA MI WYGLĄDASZ 🤗

Na co ten zaraz odpisał następującymi słowami:

Olivier Bur

Dziękuję bardzo naprawdę doceniam.🥰🥰🥰

Następnym człowiekiem, który także ma dziś swoje urodziny był ten Szymon od masażu Jivaka, a jemu z kolei przesłała już na jego tablicy właśnie takie życzenia:

Drogi Szymonie, z okazji Twoich urodzin, życzę Ci wszystkiego, co najpiękniejsze, wiele sukcesów w pracy oraz abyś był po prostu szczęśliwy i spełniał swoje marzenia dalej!

Otwórz zdjęcie

Szymon Chmielewski Dziękuję 😊

Kochana moja, mam nadzieję, ze to dostrzegasz, ile Ty robisz dla innych! To teraz, moja droga, wstawmy w końcu o Tobie! Bo Ty, choć nie spałaś dzisiaj dobrze…, ale wiedziałaś, że to będzie bardzo prawdopodobne.

Tak właśnie to póóóźniej do mnie doszło… Ale teraz już chcę wspomnieć o czymś dla mnie zdecydowanie ważniejszym, a mianowicie dzwoniłam dzisiaj właśnie do OdNowy… Bo tak przecież już od długiego czasu się z tym męczę… No, a jeszcze dziś mi wyskoczyła ta mantra… oczyszająca znowu karmę… A ja już od dłuuugiego czasu twierdzę, bo… doskonale to odczuwam I WIDZĘ..🙊🙈🙉 po moim ciele nawet, że coś jednak musi być w tym moim żeńskim rodzie…

8:25

Wprawdzie właśnie po odsłuchaniu tej medytacji Kasi, po prostu przestałam już nawet i czytać tę książkę, jak i zaprzestałam także wykonywać tę medytację karmy 27, do której przecież siadałam codziennie, jak taka totalnie popaprana. Pomimo tego nawet, że to kolano mnie tak bardzo bolało… Tzn. usadawiałam się w końcu tak, aby tego bólu prawie w ogóle nie czuć, ale i tak czułam się, jak jakaś zahipnotyzowana debilka..🤦‍♀️🤷‍♀️ Bo powiedz mi, jaka mądra osoba tak postępuje i nie słucha przede wszystkim tego, co mówi jej ciało?

Ale teraz już cytuję tę jej medytację, otóż jak usłyszałam te słowa:

A teraz przypomnij sobie chwilę, w której byłeś naprawdę szczęśliwy, chwilę, w której odczuwałeś czystą miłość. Może to być chwila, w której objęła Cię osoba przepełniona dobrem i miłością, pragnąca Twojej bliskości w sposób czysty i bezwarunkowy… (…)

No i wyobraź sobie, że właśnie wtedy udało mi się zrobić to, o czym w tej książce „NIE ZACZĘŁO SIĘ OD CIEBIE” pisze M. Wolynn…

​[JEDNYM Z PODSTAWOWYCH SPOSOBÓW LECZENIA JEST POZWOLENIE, ŻEBY JAKIEŚ DOŚWIADCZENIE LUB O​BRAZ PORUSZYŁO NAS TAK MOCNO, BY PRZYĆMIĆ ŻYJĄCE W NAS NADAL EMOCJE I DOZNANIA ZWIĄZANE Z TRAUMĄ. 

❤️✨NASZ UMYSŁ MA ZDOLNOŚĆ LECZENIA SIĘ POPRZEZ OBRAZY]✨❤️

I odczułam wtedy TAAAK NIESAMOWITY SPOKÓJ, że aż tak leżąc [bo wykonywałam ją jednak na leżąco] w moich oczach pojawiały się znowu łzy, lecz tym razem szczęścia! Gdyż zrobiło mi się TAAAK niesamowicie MIŁO, bo ja przecież wiem, że moja mama jest dobrą i kochającą osobą! I dokładnie wtedy wyobrażałam sobie dalej to, co ona mówiła:

(…) PRZYPOMNIJ SOBIE, CO WTEDY CZUŁEŚ, ZAPACH, KTÓRY CIĘ OTACZAŁ, CIEPŁO OCZU, LUB PO PROSTU SPOJRZENIE NA ŚWIAT, KTÓRY BYŁ BEZPIECZNY I IDEALNY. ZNAJDŹ SIĘ W TAMTEJ CHWILI, W MOMENCIE, KIEDY WSZYSTKO BYŁO WYJĄTKOWE I POCZUJ TO, NIE OBSERWUJ, ALE PO PROSTU TAM BĄDŹ (…)

Muszę powiedzieć, że to był właśnie ten moment, kiedy JA PO PROSTU CZUŁAM, JAK MOJA KOCHANA I CUDOWNA MAMA TRZYMA MNIE, TAKIEGO BOBASKA W SWOICH CUDOWNYCH RAMIONACH I JUŻ WIDZIAŁAM, JAK TROSKLIWIE NA MNIE PATRZY, CO WIĘCEJ, JA JUŻ DOSTRZEGAŁAM, JAK NASZE SPOJRZENIA SIĘ SPOTYKAJĄ/ ODNAJDUJĄ… Wtedy też po prostu to czułam, że moja dusza właśnie ją wybrała! I … poważnie same łzy mi płynęły z tych moich oczu, ale odczuwałam TAAAAK NIESAMOWITE SZCZĘŚCIE! I już w duchu dziękowałam tej Kasi, że pojawiła się w moim życiu i że właśnie już przyczynia się do uleczania tej mojej relacji z mamą, 🧡.

A tak naprawdę w tej książce wkurzało mnie wręcz tyle rzeczy…, bo tak wiele z tych sytuacji, o których on tam pisze, nie są moimi nawet po części…

11:11

I wtedy przypomniały mi się jeszcze te "nieszczęsne" warsztaty w OdNowie, z których jednak zrezygnowałam, bo nie mogłam wprost słuchać tego, jakie inne dziewczyny opowiadały rzeczy o tych swoich rzeczywistych traumach z rodzicami…[alkohol, bicie, itp.]. Wówczas pomyślałam sobie przecież:

boooszeee, co ja tu w ogóle robię???🙄

Dobrze, kochana moja, dobrze wiemy, że Twoja mama ani Ciebie, ani Twojego brata nie bila, czy też w jakiś inny fizyczny sposób nie maltretowała, ale moja droga doskonale o tym wiesz, że Ty po prostu wzięłaś jako dziecko ZBYT wiele na siebie! I właśnie dlatego ta Kasia tą medytacją już niesamowicie Tobie pomogła! Gdyż właściwie po tym, jak wykonałaś tę jej medytację, już nabrałaś coraz więcej spokoju i pewności, że jednak, pomimo wszystko udasz się na WIELKANOC do Elbląga. Tym bardziej, że już o tym wiesz, iż spędzicie je u Twojego brata, z którym przecież również często się nie widujesz, a którego podejście do tego życia [całkowicie różne od Waszej mamy…] bardzo kochasz! A później z pewnością pojedziecie obydwie z mamą do babci! Tak więc, podsumujmy proszę te plusy wszystkie właściwie:

  • SPĘDZISZ ŚWIĘTA NIE TYLKO Z MAMĄ, ALE TEŻ Z BRATEM I BABCIĄ, może będzie także TWÓJ PRZECUDNY CHRZEŚNIAK!
  • ZAMÓWIŁAŚ DO ELBLĄGA DLA BRATA I JEGO SYNKA RZECZY PRZEZ INTERNET, ponieważ masz świadomość, że w niczym swojej mamie nie pomożesz, więc chciałaś choć w taki sposób zrobić jakiś prezent… A będą tam również płatki owsiane, właśnie dla Twojej mamy, bo jak wiesz, Marcin ich nie jada!
  • WYNOSISZ CODZIENNIE TROSZKĘ TYCH ŚMIECI
  • A to właśnie Twoja kolejna notatka, cóż Ty, moja cudna, wczoraj, tj. we WTOREK, 04.IV.23 dokonałaś:
  1. przelałaś "hajs" z K.O., by mieć środki na te kolejne rzeczy, na które się przecież zapisałaś [masaż, psychotraumatolog], lecz właśnie dzisiaj doszłaś do wniosku, że z tego psychotraumatologa chyba zrezygnujesz na rzecz właśnie tej kobietki od Recall Healing
  2. zakupiłaś Ozonea i solankę do kąpieli
  3. opłaciłaś PREMIUM MOBILE
  4. WYMIENIŁAŚ BATERIĘ W MYSZCE I PONOWNIE DZIAŁA!
  5. PRZESYPAŁAŚ KARDAMON [umieściłaś, go w takich właśnie małych, plastikowych pudełeczka (dla mamy i dla babci) i choć dobrze pamiętasz, jak Twoja mama zareagowała kiedyś jeszcze, jak dawałaś jej coś umieszczone po tym ALOE VERA GEL… Rzekła wówczas, że takie opakowania po jakiś kremach, nie należy mieszać z jedzeniem, bo… jak to ona…: nie wiesz jakie składniki się tam znajdowały i czy dobrze wymyłaś itp. A Ty, kochana, nie zdążyłaś wtedy nawet dodać, że tam znajdował się ZDROWY NATURALNY ŻEL Z ALOESU…, no bo oczywistym było, że opakowanie wymyłaś płynem do naczyń! 😋]
Otwórz zdjęcie

A wiesz, że Twoja mama nie widzi zbyt dobrze… Poza tym zawsze denerwuje Ciebie, jak próbuje wychodzić na taką, która właśnie tak bardzo się zna i niby przestrzega takich rzeczy… A tak naprawdę to wiesz, że to są zapewne jakieś kolejne informacje, które on ona tylko wyczytała gdzieś w necie… i na taką rzekomo świadomą próbuje zawsze przy Tobie wychodzić…

15:21

A tu powyżej, widoczna jest jeszcze kasza gryczana, którą Ty, kochana, już nawet wypłukałaś, będąc pewną, że ją także ugotujesz… Ale później doszłaś do wniosku, że skoro jej termin ważności niedawno się skończył… [a Ty bardzo dobrze już o tym wiesz, że producenci wolą podawać jakieś wcześniejsze terminy zakończenia przydatności produktów, nawet lekarstw…] Zatem doszłaś do wniosku, że spożycie tej kaszy z całą pewnością wciąż nikomu nie zaszkodzi. Jednak nie chcesz już jej tak długo trzymać, bo sama masz ją przecież również ugotowaną i tylko zamrożoną!

Z tego też powodu, uznałaś, że nie będziesz trzymała jej już tylko dla siebie, lecz podzielisz się także z mamą i właśnie już ją spakowałaś do tego pudełka, by móc ją [również= prócz tego kardamonu] zawieźć do Elbląga na święta, bo może tam sobie ją po prostu ugotujecie do obiadu…

Poza tym, muszę Ci powiedzieć, iż wydaje mi się, że jesteś naprawdę świadomą kobietą z ogromną wręcz wiedzą. I dlatego twierdzę, że podjęłaś bardzo słuszną decyzję, że w pierwszej kolejności chcesz uleczyć tę Waszą relację [Twoją z mamą], bo dobrze o tym wiesz, jak Ty zawsze, jak tylko macie się spotkać…, w jaki sposób na nią reagujesz i jak w ogóle ona na Ciebie oddziałuje…, 🤷‍♀️

Owszem, tak po prostu na mnie zawsze wpływa… Ale, myślę, że to przede wszystkim dlatego, że JA NIE MAM TUTAJ WŁASNEGO ŻYCIA… Tzn. wiadomym jest, że jakieś tam mam… Ale wiesz, co mam na myśli, bardzo chciałabym móc się czymś rzeczywiście zajmować, ale tak, aby to było widoczne, że coś robię, jakoś działam… A nie tak sobie tylko tutaj, po cichutku… Bo ja tak bardzo chciałabym mieć także jakiś feedback od innych, potrzebuję najzwyczajniej w świecie wiedzieć, że udaje mi się robić również coś dla innych, że może właśnie im w jakiś sposób także pomagam…

Bo nie umiem sobie sama tego wyobrażać, że tak jest… Gdyż to, że brak mi na to potwierdzeń jest również równy często niestety z brakiem motywacji… No a tak w ogóle…, to, jak wiesz, aby być zdrowym fizycznie i psychicznie także potrzebny jest DRUGI CZŁOWIEK… Albo może tak: chciałabym być może nie wiem, czy jak użyję wyrazu "zauważona"..., to będę dobrze zrozumiana… Kurczę, nie wiem już jak mogłabym inaczej to wyrazić, o co mi naprawdę chodzi…

Moja droga, naprawdę Cię rozumiem: chodzi Tobie nie o to, żeby siebie pokazywać, bo Ty nigdy nie czerpałaś z tego żadnych korzyści! Jednak, może wyrażę to tak: chciała byś wiedzieć, że to, co się Tobie i Twojej rodzinie przytrafiło, nie było na darmo/ bez żadnego celu. Bo bardzo chciałabyś właśnie wykorzystać to, co się Tobie/ Wam przydarzyło, co przeżyłaś właśnie jeszcze w jakiś sposób… Jednak kochana, Ty wciąż nie wiesz, ani jak, ani co mogłabyś z tym dalej robić…

18:35 [kochanie, na tym już zakończymy, bo jutro masz przecież dalej wiele do zrobienia…, a teraz jeszcze, aby było zabawniej i atrakcyjniej musisz pozbyć się jakoś tej wielkiej muchy, która tutaj lata…, bo inaczej przecież nie będziesz mogła w nocy dobrze spać.]

TABLETKI MIRTOR, KTÓRYCH JEDNAK NIE MUSIAŁAM WCALE BRAĆ NA NOC, POMIMO, ŻE POŁOŻYŁAM JE SOBIE NA PARAPECIE

Tak kochanie, dobrze o tym wiem, że TY ZAWSZE WOLAŁAŚ COŚ ROBIĆ, A NIE TYLKO SOBIE WYOBRAŻAĆ… Ponieważ, gdy zaczynałaś cokolwiek wykonywać, już Twoje ciało i Twoja psychika czuły się lepiej… A dzisiaj to właśnie POKAZAŁAŚ w doskonały już sposób, gdyż podniosłaś się i zaczęłaś nawet odkurzać.

A wcześniej wstawiłaś także pranie, które następnie rozwiesiłaś zaraz na balkonie. Moja droga, Ty masz tak potworne trudności z tą swoją pamięcią, zrobimy tak, że wypunktujemy tu już WSZYSTKIE DOBRE I POZYTYWNE RZECZY:

1. WSPANIALE ZSZYTY LEŻAK, przecież gdybyś tego nie zrobiła jeszcze latem, prawdopodobnie nie mogłabyś go już teraz używać, bo by się cały podarł…

2. zamówiłaś dla siebie także, na ratunek dla swojej skóry, właśnie ponownie i te 2 opakowania tego: OZONEA LINUM 30ML – OLIWA LNIANA OZONOWANA 30ML OZONEA LEN OLEJ LNIANY OZONOWANY oraz, kochanie moje, zauważ, że tym razem stwierdziłaś, iż owszem nie masz żadnego płynu do kąpieli…, ale tak szukałaś sobie dalej i wtedy właśnie natknęłaś się jeszcze na to:

Solanka z Zabłocia 1000 ml solanka kąpielowa

A jak jeszcze przeczytałaś dalej:

Kąpiele z dodatkiem Solanki z Zabłocia posiadają następujące właściwości: 

– regenerują organizm po całodziennym zmęczeniu psychicznym i fizycznym 

poprawiają wygląd i sprężystość skóry 

– usuwają objawy zmęczenia 

– wspomagają komfort oddychania oraz nawilżają śluzówkę 

– wspomagają profilaktykę schorzeń dróg oddechowych 

To już wiedziałaś, że właśnie ją także jeszcze zakupisz! A poza tym, kochana moja… , przecież dziś zadzwoniłaś już znowu do tej kliniki OdNowa, gdzie byłaś ostatnio u tej Magdaleny od Recall Healing, bo tak szalenie się zastanawiałaś, czy masz się udać do jakiegoś całkiem obcego psychotraumatologa i tracić czas na opowiadanie mu właśnie o tym wszystkim jeszcze raz… Jak Ty już, moja droga, doskonale o tym wiesz [bo czujesz i widzisz to nieustannie!], że właśnie TRZEBA PRZEDE WSZYSTKIM ULECZYĆ TĘ REALCJĘ Z MAMĄ!

Bo naprawdę Ty w to wierzysz, że właśnie jak już to zrobisz…to wówczas już wszystko zacznie się zmieniać i leczyć, Gdyż to naprawdę nie mógł być żaden przypadek, to wszystko, co się do tej pory wydarzało… Przede wszystkim tam na tych warsztatach z Kronikami Akaszy, kiedy tyle razy słyszałaś o tych kobietach w Twoim rodzie…:

1. mama stojąca i płacząca przy Tobie, mówiąca, że będziesz szczęśliwa, jak jej w końcu wybaczysz

2. kolejna kobieta [babcia] trzymająca się za brzuch… [choć przyszła Tobie jeszcze jedna rzecz…, o której przecież własnej mamy, tak naprawdę nigdy nie zapytałaś…(bo przecież ta nigdy takich rzeczy nie mówiła…), czy to może czasem nie była Twoja mama, która może także straciła dziecko przed Tobą..]., ale o to zapytasz jeszcze jak udasz się tam do rodziny na święta…

3. no i w końcu informacja o tym [ponownie z tych warsztatów z Kronikami Akaszy], że CAŁY RÓD KOBIECY STOI PO TWOJEJ STRONIE, BARDZO CIEBIE KOCHA I WSPIERA.

//////

19:15 – 22.04 Kraut i Gayatri Mantra, 19:25 – 9 0,5 2

Spójrz, kochana moja, wystarczyło tylko, że podgrzałaś jeszcze tę ugotowaną przez Ciebie kapustkę, podjadłyśmy i … prócz tego, że PONOWNIE WYSKOCZYŁY TOBIE TE NUMERY, to zdążyłaś już i nadać piękny tytuł temu wpisowi, oraz bardzo adekwatny obrazek! Moja droga, ale naprawdę niesamowicie Ciebie wciąż podziwiam, jak Ty tu funkcjonujesz… I naprawdę NIE MA SIĘ CO DZIWIĆ, ŻE TY Z TYLOMA RZECZAMI SIĘ NIE WYRABIASZ.


Ty masz przecież wciąż trudności ze swoją pamięcią i wszystko już Ciebie tak naprawdę, zwłaszcza dziś zaczęło przytłaczać, jednak nieustannie się nie poddajesz i wciąż starasz się coś wykonywać, jak choćby dzisiaj to, że po prostu już wszystkim totalnie wkurzona po prostu ryczałaś i stwierdziłaś, że na nic nie masz siły… To jeszcze wspomnijmy o tym, że Ty przecież nieustannie, jak sobie wpisujesz te godziny, kiedy coś wykonujesz… to pojawiają się Tobie ZAWSZE SAME te liczby… I Ty nieustannie twierdzisz, że to muszą być jakieś znaki od tego Wszechświata…

Owszem…, bo przecież nie każdemu chyba tak samo te cyfry wyskakują… Jednak chciałam tu wspomnieć jeszcze o czymś, że dziś, jak tak nie mogłam spać… to już o godz. 05:55 byłam wszystkim naprawdę TAAAK ZDESPEROWANA I WÓWCZAS JUŻ ZNOWU PRZERAŻONA TYM SWOIM STANEM, choć teraz już to wiem, że właśnie co bardziej wrażliwe osoby tak właśnie mają… Jednak spójrz, co jeszcze napisałam Ewci właśnie:

Hej kochana, ja wlazłam właśnie na taką str. (niechcący…) i jestem znowu ZAŁAMANA, bo ja NIC Z TEGO NIE ROZUMIEM… 🙄🤦‍♀️ NIE MAM NAJMNIEJSZEGO POJĘCIA, Jak obliczyć swój życiowy kod?

Oblicz swój kod życia i zobacz, jak zaplanować sobie rok | Mapa Przeznaczenia https://mapofdestiny.eu/2016/12/01/oblicz-swoj-kod-zycia-i-zobacz-jak-zaplanowac-sobie-rok/

A następnie udostępniłaś jej kolejną rzecz, właśnie tę o Pełni:

Pełnia księżyca w Wadze ‹ Mapa Przeznaczenia ‹ Reader — WordPress.com https://wordpress.com/read/feeds/72449464/posts/4637266966

Ewa odpisała Tobie dopiero o godz.11:16, następującą rzecz:

Ja też tego nie rozumiem😕

A to był właśnie czas, kiedy tę Małą Mi ogarniał już taki właśnie strach i tak bardzo wówczas czuła, że …, albo spójrzcie tylko, cóż zdesperowana już zaczęła pisać właśnie do tej Kasi:

06:51

Kasiu, muszę Ci powiedzieć, że… JA NAPRAWDĘ NIE JESTEM AŻ TAAAK ZAAWANSOWANA… TAK, OWSZEM MAM TAKĄ, A NIE INNĄ HISTORIĘ, ALE TAAAK BAAARDZO POTRZEBUJĘ POBYĆ WŚRÓD LUDZI… Teraz już żałuję, że tak o wszystkim pisałam, ale to jakby często SAMO PRZEZE MNIE PRZECHODZIŁO… A dzięki Tobie np. przestałam już wykonywać tę Medytację karmy 27, bo zauważyłam, że to BARDZO MI NIE SŁUŻY, tak samo jak i ta polecona mi książka „NIE zaczęło się od ciebie”. Kochana Ja TAAAK NIESAMOWICIE CIESZYŁAM SIĘ NA TEN WYJAZD JUŻ Z WAMI, ja potrzebuję spędzić czas właśnie z takim, jak to się nawet wyraziłaś „na początkowym etapie poszukiwań” [ludźmi], bo BARDZO brakuje mi w ogóle ludzi tutaj, takich właśnie otwartych na drugiego człowieka, ja już TAAAK OGROMNIE SIĘ CIESZYŁAM, ŻE JEDNAK BĘDĘ MOGŁA UCZESTNICZYĆ W TYM SZKOLENIU, BO NIESAMOWICIE POTRZEBUJĘ jakiegoś zorganizowanego WYJAZDU z dobrymi/ świadomymi osobami… Tej nocy nie mogłam z tego powodu nawet dobrze spać…

A trzeba tutaj dodać, że nasza bohaterka naprawdę już to niemal założyła, że uda się na taki zorganizowany znowu wyjazd, na którym będzie mogła jeszcze tylko tę wiedzę pogłębić, bo ona już taaak bardzo się przestraszyła, że ONA WCALE WSZYSTKIEGO NIE ROZUMIE JESZCZE Z TEJ NUMEROLOGII, jak choćby dziś z rana tak niesamowicie się przeraziła tą informacją o tym kodzie życia… A poza tym to tak szalenie zaczęła już się bać właśnie tego, że ona tak o wszystkim otwarcie na tym blogu pisze… I w tym momencie, poczuła się znowu, jak swoja mama, ta zawsze tak pięknie się tylko wyraża, że można by pomyśleć jaka to jest świadoma kobieta… A dobrze wiemy, że tak wcale nie jest… Albo, no ok, że nie aż tak bardzo, jakby ta nasza bohaterka chciała – i tu dostrzega, to o czym pisał ten Wolynn, aby kochać i akceptować rodziców takich, jakimi są… I wiedzieć, że zawsze dają nam najwięcej i najlepsze, jakie tylko mogą…

Już to wiem, że właśnie nad tym muszę teraz pracować, ale chcę jeszcze dalej wstawić tę moją [teraz myślę sobie MEGA desperacką] prośbę:

09:08

KASIU, PROSZĘ 🙏, JA POTRZEBUJĘ WASZEJ POMOCY, BO CZUJĘ, ŻE JUŻ ZA BARDZO WLAZŁAM W TE ENERGIE i to mi kompletnie nie służy… A jestem na tyle świadoma, że nie boję się prosić o pomoc, kiedy dostrzegam, że jej potrzebuję…

Wiem, że jutro jest pełnia, a to taki niesprzyjający czas dla osób WWO, jaką ja jestem, ale nie umiem sobie z tym poradzić… Ze sobą w ogóle, stąd moja prośba o pomoc w powrocie do NORMALNEGO ŻYCIA

To wstawmy tutaj jeszcze te właściwie ponownie wszystkie zapiski Małej Mi, abyście sami mogli na własne oczy dostrzec, cóż jej się pojawia:

Witaj. Mogę Ci polecić konsultację z Anią Tomalą. Ten wyjazd to zupełnie inna forma, zresztą o czym pisałam wyżej. Rozumiem, ale to temat na dłuższe przepracowanie, a nie na tego typu wydarzenie, dlatego propozycja kontaktu i pracy z Anią. Pozdrawiam i zmykam do pracy

8:25 – 22.04  GUA SHA do Ho’oponopono (ponad 1h) 💙 ( Mantra💙 Modlitwa💙Medytacja ), 8:43

I to było akurat po polsku i Mała Mi słysząc te słowa: KOCHAM CIĘ/ PRZEPRASZAM/ WYBACZ MI PROSZĘ/ DZIĘKUJĘ TAAAK BARDZO ZNOWU RYCZAŁA

I JEJ KOLEJNE SŁOWA:

Staubgesaugt…, 9:40 – 22.04 sitze müde, nahm GUA SHA, pranie się pierze, a ja umieram, bo wciąż siebie zawodzę…

I to jest moment, moja kochana, kiedy MUSZĘ Ciebie upomnieć!!! Zauważ, co Ty tutaj ponownie robisz = POMIMO, ŻE ODKURZYŁAŚ MIESZKANIE Z WCIĄŻ BOLĄCYM KOLANEM, to cały czas na siebie najeżdżasz… Muszę Ci rzec, że naprawdę jesteś swoim największym sabotażystom!

Wiem przecież o tym doskonale… I właśnie ten mój stan TAK BARDZO MNIE WRĘCZ PRZERAŻAŁ…, bo doskonale pamiętam, jak było jeszcze wczoraj, gdy pomimo tego, że wylazłam do tego empiku po ten kalendarz, również z bolącym kolanem, to wówczas przecież już postanowiłam na siebie więcej nie najeżdżać, bo mówiłam, że przecież to jest w porządku kochanie, przecież skąd miałaś wiedzieć, że nie dostaniesz tam ŻADNYCH KALENDARZY? I właśnie jeszcze wtedy ją ukochiwałam, bo myślę sobie, że to dziewczę i tak nie ma łatwego tego życia, więc nie zasługuje na to, by jeszcze ją "biczować".

Dobrze, kochanie, wspaniale się wtedy zachowałaś i dobrze o tym wiesz! A dzisiaj tak bardzo Ciebie to przeraziło naprawdę, że znowu nie masz nad sobą/ swoimi myślami i emocjami żadnej kontroli! A Ty nie znosisz, jak tak właśnie się dzieje… Bo Tobie nawet nie wystarczy, że usłyszysz, iż nie jesteś jedyną osobą, która tak właśnie ma, gdyż kiedyś już słyszałaś to od tej Ani, która poleciła Ci zakupienie tego ASTROKALENDARZA, który zresztą obecnie u Ciebie tylko już leży… Bo doszło do Ciebie, że niepotrzebnie dałaś się namówić na kupno go, jak Ty tak naprawdę tego znowu nie czułaś… To teraz kolejny Twój zapisek, gdy zrobiłaś sobie śniadanie:

11:30 – 22.04 Wrap mit smażone Ei i szpinak + TRIUMF PAMIĘCI, 12:05 – 14 przesiadłam się i ryczę

13:20 – 22.04 kładę się i dalej RYCZĘ, 13:51 – 22.04 włączam WIFI, 14:08 – 11 0,5 POPAPRANA wstaję…

Kochana, no muszę Ci powiedzieć, że byłaś tu wobec siebie naprawdę okrutna! Ale… cóż mogę rzec…, powiedzmy, że akurat dziś było to zrozumiałe…, choć nadal bolesne! A jeszcze później już taka dalej szalenie zdesperowana, bo naprawdę już znowu nie wiedziałaś, gdzie szukać tego ratunku, napisałaś właśnie o 13:43 do tej Ani, odsłuchawszy już w całości to nagranie z 8.III.

Aniu, słucham Ciebie i płaczę… Nie chcę już zwalać tego na jutrzejszą pełnię, CZUJĘ SIĘ DO NICZEGO.. boli mnie kręgosłup i lewe kolano, po tym jak się przewróciłam o kijkach… W sobotę jadę do Elbląga na Święta, a moja mama NIC O TYM NIE WIE, BO OCZYWIŚCIE NIE CHCIAŁAM JEJ JUŻ SOBĄ MARTWIĆ… 🙄 A jeszcze coś strasznego dzieje się z moją skórą na prawej dłoni🤦‍♀ boję się aż w takim stanie pojechać do mamy… [i tu wstawiłam również fotkę, jak ta moja dłoń teraz wygląda, 🙈🙊🙉]

I wprawdzie, kochana moja, ponownie nagrała Ania numerolog dla Ciebie wiadomość i rzekła znowu coś, co jest już dla Ciebie oczywistym…, że właśnie wiele osób czuje się bardzo źle obecnie, bo wielu ludzi przechodzi obecnie bardzo trudny czas i nie tylko Ciebie to dotyczy. Ale "najlepsza" znowu była dla Ciebie ta informacja, że

A pamiętam, że jeszcze we wtorek zapytałam Ewcię o to również:

Witaj kochana, co u Ciebie i jak się czujesz dzisiaj czujesz/ na jakim etapie Twoje/ Wasze porządki😉/ macie już szafę? Ewciu, ja ponownie dziś „działam”, tak naprawdę robię to od wczoraj już… Ale, ok. Teraz moje pytanie: jakie produkty byś poleciła i na zmarszczki i na takie problemy ze skórą? Bo właśnie chciałam ponownie zamówić ten, który już miała… Może znasz coś jeszcze lepszego… Choć muszę Ci powiedzieć, że ja znowu już BARDZO W TO WIERZĘ, ŻE MOJE CIAŁO SIĘ NAPRAWIA ZNOWU, ❤️ A tu jeszcze fotka mojej dłoni

Otwórz zdjęcie
Otwórz zdjęcie

No wczoraj pan od szafy mnie załamał, bo powiedział że dopiero 20 kwietnia będzie 🤬 ale to nic, nic nie zrobię

Ja mam na to taką mantrę: TO PEWNIE NAWET LEPIEJ. DLACZEGO? NIE JESZCZE ZIELONEGO POJĘCIA, ALE Z CZASEM PEWNIE MI SIĘ TO UŁOŻY(…) Zawsze, jak coś układa się nie po mojej myśli, to sobie to mówię 😉 NIE MAM JESZCZE* ZIELONEGO POJĘCIA

Na skórę to trudno powiedzieć, wydaje mi się że to wszystko z wnętrza idzie wiec się nawadniaj, jedz zdrowo i nie napieprzaj sobie tylko mów do tej cery komplementy😜

No i właśnie wtedy, gdy Ewcia mi to napisała, że TO WSZYSTKO Z WNĘTRZA IDZIE...to wtedy postanowiłam właśnie zakupić solankę do kąpieli, bo ona także przecież relaksuje… Prócz naturalnie to, że wtedy miałam już takie flow, że postanowiłam, że nie będę już sobie więcej dowalała!

Ooo, matko a teraz z kolei włączyło jej się to: JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA (💜Mantra💙Medytacja💚Pozytywna Wibracja💛) [Krystyna Anna Sukiennik]

Kochana, Ty przecież ponownie podzieliłaś się tą cudowną mantrą także z innymi! Z całą masą ludzi!!! Również ze swoją mamą!

Kochani ta niesamowita kobieta wysłała właśnie taki tekst:

https://www.youtube.com/watch?v=vK0otcnDQpk = JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA (💜Mantra💙Medytacja💚Pozytywna Wibracja💛) [Krystyna Anna Sukiennik] właśnie to do mnie znowu samo przyszło, 🤗 Pozdrawiam i dzielę się dobrem❤️

do OGROMNIE WIELU OSÓB!!! Również do swojej byłej przyjaciółki i byłego męża także! A do swojej mamy napisała takie oto słowa:

https://www.youtube.com/watch?v=vK0otcnDQpk DLA CIEBIE MAMUŚ TAKA FAJNA MANTRA:JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA (💜Mantra💙Medytacja💚Pozytywna Wibracja💛) [Krystyna Anna Sukiennik]

/////////

Moja Ty CUDOWNA, czyli widzisz już jak sama wpłynęłaś NIE TYLKO NA SWÓJ, ALE TAKŻE TAK WIELU INNYCH OSÓB, KTÓRYM TĘ PIĘKNĄ MANTRĘ PRZESŁAŁAŚ!

Noooo, muszę otwarcie to powiedzieć i… cóż nawet zauważyłam? Że ta skóra na mojej dłoni już coraz lepiej nawet wygląda!!! I jak byłam w łazience to znowu mówię do siebie KOCHAM CIĘ, 🧡. A jeszcze non stop puszczam sobie tę mantrę właśnie… Aż ją tu udostępnię:

JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA, BÓG TWE DNA Z MIŁOŚCI WYPLATA, A JEŚLI CZASEM JEST CI ŹLE, POWIEDZ DO LUSTRA KOCHAM CIĘ, 🧡. JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA, BÓG TWE DNA Z MIŁOŚCI WYPLATA, A JEŚLI CZASEM JEST CI ŹLE, POWIEDZ W SWYM SERCU: KOCHAM CIĘ, 🧡

JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA, BÓG TWE DNA Z MIŁOŚCI WYPLATA, A JEŚLI CZASEM JEST CI ŹLE, PRZYTUL WEWNĘTRZNE DZIECKO SWE, 🤗. JESTEŚ MĄDRY, JESTEŚ DOBRY, JESTEŚ CUDEM, ZASŁUGUJESZ NA MIŁOŚĆ I SZACUNEK

JESTEŚ MĄDRY, JESTEŚ DOBRY, JESTEŚ CUDEM, W SWOIM SERCU MASZ WSZYSTKIE ODPOWIEDZI

JESTEŚ MĄDRY, JESTEŚ DOBRY, JESTEŚ CUDEM, CIESZ SIĘ ŻYCIEM, CELEBRUJ KAŻDY ODDECH, 🌞

(…)

Moi drodzy, dziś mamy CZWARTEK, 06.IV.2023 z JAKIM ONA UŚMIECHEM WRÓCIŁA DO DOMU o godz. 13, dokładnie!!! To naprawdę, kochani nie moglibyście uwierzyć, że można zobaczyć TAKĄ PEŁNIĘ SZCZĘŚCIA NA PIĘKNEJ TWARZY TEJ KOBIETY i … to tak szybko…, bo jeszcze wczoraj przecież było wszystko całkiem inaczej…, no a bynajmniej na początku dnia, 😉.

//////////

Ahhh, sama wiesz jak jest… Ja się tu naprawdę z niczym nie wyrabiam, gdyż właśnie zjadłyśmy posiłek i… ponownie niewiarygodna rzecz się wydarzyła… Tzn. jak wiemy, może nie AŻ TAAAAK, hehe, 🤭. Bo to, że wyskakują u mnie w tych moich zapiskach cyfry to jest już przecież normą, 😋. Ale tym razem wyskoczyły one znowu [bo taka sytuacja akurat miała już miejsce…, tylko nie pamiętam, czy o tym wspominałam] ŻE… WŁAŚCIWIE NA RAZ POJAWIŁY MI SIĘ ONE WE DWIE! A wyglądało to tak:

13:45 – 22.04 Wrap i Kraut + [dłoń sama mi wybrała ten film]: MIŁOSNE ANTIDOTUM, 😉, 14:00 – 15 21 [NA RAZ 2!]

boooszeee, a teraz do mnie doszło, że moi czytelnicy mogą nie za bardzo to skumać…, bo ta 22.04 RÓWNIEŻ PRZECIEŻ CAŁA MI TU ZAWSZE WSKAKUJE.

Tak, kochanie, ale powiedzmy, że akurat między tymi dwoma pojawia się zawsze ta kropka, więc to już stał się dla Ciebie taki bardziej standard, a teraz pisząc i dziwiąc się, że 2 na raz liczby, chodziło Tobie tylko o to, że przecież pomiędzy nimi nic więcej nie stoi… Stąd zawsze Twoje takie zdziwienie, jak one nagle dwie na raz wyskakują!

Dziękuję Ci za pomoc. Jednak chciałabym przejść teraz do tego, cóż się rzeczywiście u mnie dziś wydarzało…, a naprawdę, czułam to wręcz po sobie, że działa się magia. Lecz teraz BARDZO CHCĘ OPOWIEDZIEĆ O TYM, że dzisiaj na 11:30 miałam wizytę u tej lekarki, gdzie przełożyli mi jej wizytę z dnia wczorajszego na dziś właśnie. Tam u niej było wyjątkowo przyjemnie…, tzn. powiem tak całkiem normalnie, ale też jestem tego pewna, że przede wszystkim wpłynęłam na tą wizytę ja, swoim dobrym nastrojem, bo…. Tak się właśnie czułam, już nie jak jakaś ofiara… Tylko po prostu wyruszyłam tam do tej mojej przychodni z takim uśmiechem.

Tak, kochana moja, ale musisz przyznać, że zaczęłaś już ten cały swój poranek tak właśnie bardzo optymistycznie!

No tak… to tutaj w takim razie, nie mogę nie wspomnieć tutaj o tej wiadomości od mojego [ulubionego] kuzyna Damiana, którą odczytałam o godz. 07:36, na właściwie moją wiadomość, którą ja przesłałam mu już o 06:53,🤭. A przesłałam ją i do niego, i do: mojej mamy/ Kamyczka/ Izy (cioci mojego byłego męża w jego wieku)/ c. Tereski (żony mojego chrzestnego), która jeszcze wczoraj po otrzymaniu tej mantry przesłała mi następującą słowa:

Bardzo wdzięczna piosenka. Dziękuję

przesłałam ją także do tej Eweliny, którą poznałam również tam na tych warsztatach z Kronikami Akaszy i ona także to skomentowała:

Dziękuję, Monia! Ściskam cieplutko! 🌿✨🙏✨🌿

No dobrze, ale wracam już do tego, dlaczego miałam właściwie już z samego rana TAKI DOBRY HUMOR! Booo wtedy też patrzę na tą wiadomość od Damiana, którą mnie jednak rozbawił:

haha po tytule myślałem, ze to jakiś hip hop 😃 a to taka ładna piosenka

To właśnie taka MEGA UWALNIAJĄCA MANTRA😜

Otwórz zdjęcie
❤️

wcześnie wstajesz

Tak właśnie, zaraz może nawet zabiorę się za gimnastykę

Super, w zdrowym ciele zdrowy duch. Zazdroszczę motywacji do ćwiczeń.

Oryginalna wiadomość:

haha po tytule myślałem, że to jakiś hip hop 😃 a to taka ładna piosenka

Damian mogłabym później zacytować na fejsie Twoje powyższe słowa? Bo no serio, ale uświadomiłam sobie, że przecież widząc TYLKO tytuł, było to całkowicie zrozumiałe🤣

A chodziło właśnie o to, cóż tej Małej Mi włączyło się zaraz po tym, jak zaczęła dzień odsłuchiwaniem właśnie tego: JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA (💜Mantra💙Medytacja💚Pozytywna Wibracja💛) [Krystyna Anna Sukiennik], a właśnie po tym włączyło się jej jeszcze to: Miej wy**bane ☝️😎😉 (💙 Inspiracja 💙) – [Krystyna Anna Sukiennik]

boooszeee, kochani, to teraz już taki naprawdę skrót, bo nie wiemy, jak to dziewczę się tutaj ze wszystkim wyrobi…

  • po obudzeniu się KAŻDEGO DNIA, dba o swoją buźkę wykonując i nasmarowując ją oliwką, następnie zaś przystępuje do masażu kamieniem GUA SHA

Jedyne, co ją obecnie zastanawia, to fakt, dlaczego te jej zdjęcia nie są teraz już takie wyraźne…🤔

  • przed wyjściem z domu, najpierw na leżąco odsłuchiwała sobie tej mantry: JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA, odtworzyła jej się także Medytacja na Dobry Dzień ♥ Małgorzaty Mostowskiej
  • kupiła book JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA
  • WYKONAŁA GIMNATYKĘ [i tu zauważyła, że jak ekran komórki nie jest skierowany na nią, tylko na przeciwko… ostrość tych zdjęć wychodzi lepsza, 😉]
  • WCIĄŻ POWTARZAŁA SOBIE, UŚMIECHAJĄC SIĘ, ŻE KOCHA SIEBIE I TO SWOJE OBECNE [biedne, bo okaleczone] CIAŁKO, całuje nawet tę swoją dłoń i regularnie ją nasmarowując tym olejem [+ maściami: ALANTAN PLUS/ PROPOLIS] powtarza sobie non stop, że ona już to widzi i znowu czuje, że to jej biedne ciałko już się leczy!
  • wyszła do przychodni, odebrała skierowanie do sanatorium, wraz z wynikami swoich badań, jest ponownie zważona = ok. 58/59 kg, niskie ciśnienie
  • ponownie rozmawiała ze Wszechświatem i postanowiła, że po tej przychodni, uda się jeszcze właśnie i do lumpka [bo a nóż a widelec uda się jej dostać jakieś ładne ciuszki na święta] i do apteki [po wapno] oraz do warzywniaka [po m.in. jabłka/ banany/ cytryny]
  • wędrowała tak i do tej przychodni, a później wsiadła w tramwaj i… słuchajcie nie mogła uwierzyć, że KOLANO JUŻ PRAWIE PRZESTAŁO JĄ BOLEĆ! No, padli byście ze śmiechu widząc ją jak bała się tą nogą stawać na schodek wyżej… lecz później już tak kilka razy już się jednak odważyła, a TAM ZERO BÓLU! Była TAAAK MILE ZASKOCZONA Ale też póóóźniej już po prostu się z siebie samej brechtała, jak ona musiała zabawnie wyglądać, tak właśnie bojąc się w ogóle stawiać wyżej tę nogę…, buhaha i wtedy właśnie przyszedł jej do głowy ten oto obrazek:

Ahhh, moi drodzy, Mała Mi jest naprawdę wprost niesamowitą kobietą! Otóż, właśnie opublikowała na fejsie kolejną swoją rzecz, pomimo tego, że ona naprawdę nie należy do osób, jak już z całą pewnością wiecie, które tak byleczym się chwalą… Nie, nie, nie, to zdecydowanie nie w jej stylu! Teraz jednak jest w tak cudownym nastroju wciąż… Bo ona naprawdę to czuje, że to właśnie ona sama kreuje ten swój każdy dzień i obecną rzeczywistość!

boooszeee, wystarczy tylko, że usłyszę jakieś słowo, a już ono kojarzy mi sie z czymś dalej… Teraz np. pomyślałam jeszcze o tej medytacji tej Kasi właśnie, że dokładnie u niej przecież słyszałam chyba takie słowa, że… Albo czekaj, może ponownie zrobię sobie jeszcze tylko taki szybki plan… Albo, kurczę nie…, bo nie wiem już jak to zrobić…

Może…, moja droga, po prostu wstawiaj takie punkty/ jakieś znaczniki, albo pisz drukowanymi, czy coś…, byś wiedziała do czego masz jeszcze nawiązać!

Ok. zatem póki co, na teraz wstawię tu:

* MEDYTACJA KASI

Oooo właśnie, kochanie, jak będziesz sobie w ten sposób pisała jakieś hasła, to zdecydowanie łatwiej będzie Ci je później odnaleźć i do nich wrócić! A teraz jeszcze wspomnę tylko o tym Twoim poście na fejsie! Bo on jest również, moim zdaniem wspaniały…

A tu, kochani ja, po moim porannym „RYTUALE”: 1) medytacja, jeszcze leżąc w łóżku. od wczoraj dokładnie ta z afirmacjami: JESTEŚ MARZENIEM WSZECHŚWIATA (💜Mantra💙Medytacja💚Pozytywna Wibracja💛), następnie 2) masaż twarzy kamieniem GUA SHA [wykonuję go od 24.III. niemal codziennie!] ( tu niestety wciąż nie wiem, DLACZEGO TE MOJE SELFIE wychodzą teraz takie niewyraźne,😜), no i dalej 3) wreszcie powróciłam do swojej gimnastyki [a miałam niestety przerwę…] NAPRAWDĘ, ZAUWAŻYŁAM TO, JAK TO DZIAŁA, ŻE JEŚLI ZACZYNAMY JUŻ COŚ ROBIĆ, TO WTEDY WIELE RZECZY NAM SPRZYJA I IDZIE „NA RĘKĘ”, bo po tym, co wykonałam w domu, udałam się do przychodni, a stamtąd wybrałam się jeszcze tylko sprawdzić, czy dostanę może jakieś ciuszki na święta w moim ulubionym sklepie [second hand, czyli😉] i… wyobraźcie sobie, że UDAŁO MI SIĘ ZAKUPIĆ 7 PIĘKNYCH SUKIENEK i to za niecałe… 70PLN! [które właśnie wywiesiłam po wypraniu] 🤗 A teraz jeszcze sobie słucham:

MIEJ WYRĄBANE, A BĘDZIE CI DANE, hehe, no cóż mogę teraz rzec…: LIFE IS BEUATIFUL🥰🫶🍀

Pod tym otrzymałaś komentarze… i oczywiście PIERWSZĄ OSOBĄ BYŁA TWOJA MAMA, co dla Ciebie jest już niemal normalnym/ oczywistym, buhaha,🤣 Ale wstawmy tutaj także pozostałe, bo zwłaszcza rozbawił Ciebie komentarz tej Eweliny z tych warsztatów K. A.

  • Maria Pokojska Kochana najważniejsze to mieć cel w życiu i Ty zawsze starasz się wyznaczać sobie nowe zadania. Bardzo się cieszę Monia, że jesteś taka dzielna.

///////

  • AktywnyEwelina Thepphaboot Monia Gie, 7 sukienek!!! 🤩 Za 70 PLN ubrana na cały tydzień. Mistrz! 🤩 „Miej wyrąbane, a będzie Ci dane” – zostałam wkręcona, że HEEEEJ! Buziaki!Naklejka A woman with medium skin tone and brown hair punching into the air with her eyes closed and head tossed back in celebration. Nieustraszeni i fantastyczni
    • I TWOJA ODPOWIEDŹ NA TEN KOMENTARZ EWELINY:
    • hehe, leję tu kochana Ewelko, no rozbawiłaś mnie na prawdę, po pachy,🤣 Zobacz… nawet o tym nie pomyślałam, że mogę przecież w tych kieckach przechodzić CAŁY TYDZIEŃ😜🤭🤪Naklejka Dancing stick figure, doing a disco move with arm and pointed finger moving left bottom to top right. Potańcówka

To jeszcze, moja kochana, wstawmy tutaj tylko, cóż ta Ewelka do Ciebie napisała, jak wysłałaś jej tą kolejną mantrę, miej wyrąbane…

Monia, jakie to piękne! 🤩

Ewelina Thepphaboot

PRAWDA, KOCHANA? boooo… ja same piękne rzeczy udostępniam 😜

No dobra, to właśnie teraz przyszło mi jeszcze do głowy;

DLACZEGO FOTY MOJEJ TWARZY NIE SĄ TAKIE OSTRE I WYRAŹNE

No dobrze…, to może teraz, kochanie, zabierzmy się za czytanie tego wpisu od początku…, bo, moja droga ja to naprawdę dostrzegam, że co niemal sekunda, coś nowego się Tobie tu pojawia…, jak choćby to:

TWÓRZ I KREUJ KAŻDY SWÓJ DZIEŃ [Rób to co kochasz ❤️ ( 💙Motywacja💙Inspiracja💙) – [Krystyna Anna Sukiennik]]

boooszeee, wiesz jak niesamowicie mnie to raduje, że NIE ODCZUWAM ŻADNEGO BÓLU KOLANA!!! A dodam tylko jeszcze, że dzisiaj [CZWARTEK, 06.IV.23] jak podniosłam się do tej gimnastyki, to… w końcu spostrzegłam, gdzie spadła mi ta nakrętka od tej maści ALANTAN PLUS! Bo… leżała sobie pod łóżkiem, hehe, 🤭.

Dobrze, kochana moja, to zakończmy już na tym, bo potrzebujesz odpoczynku. A teraz, jak położysz się spać, to będziesz sobie wizualizować swoja przyszłość, która będzie oczywiście tylko dobra i piękna!

(…)

Nie, ja zaraz naprawdę umrę… Muszę to napisać, bo inaczej po prostu całkiem zwariuję, oszaleję wprost, boooszeee, tak strasznie chce mi się płakać znowu…

Rozumiem kochanie bardzo dobrze…, lecz wydaje mi się, że lepiej będzie, jak uczynimy już odrębny wpis właśnie, m.in. opisując jak było Tobie na tych świętach i jak je spędziłaś…

Skomentuj

Proszę zalogować się jedną z tych metod aby dodawać swoje komentarze:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.

%d blogerów lubi to:
search previous next tag category expand menu location phone mail time cart zoom edit close